New Page 1

              

Menu:

 

 

 

 

 HOME

 » SERIAL
 O serialu
 Aktorzy
 Bohaterowie
 International
 Sliders w Polsce
 Oglądalność

 Zegar i Tunel
 Książki i Komiksy
 
Płyty DVD
 Kasety VHS
 Teksty

 » ODCINKI
 Sezon 1
 Sezon 2
 Sezon 3
 Sezon 4
 Sezon 5
 Sezon 6 PL
 Season 6 ENG

 » GALERIA
 Tapety
 Fotki
 Avatary
 

 » DOWNLOAD
 Napisy
 
 Czołówka
 Pliki Video
 Muzyka
 Inne Pliki

 » STRONA
 Redakcja
 Kontakt   
 Archiwum
 Linki


  "Opiekun"

Sezon 1       Sezon 2       Sezon 3       Sezon 4       Sezon 5       Sezon 6 (fanfic)
Screeny         Opis odcinka

 STRESZCZENIE
Uwaga, tekst zawiera spoilery!

 

Profesor przebywał w szpitalu. Od pewnego czasu źle się czuł. Objawy na tyle się nasilały, że w jednym ze światów postanowił pójść do szpitala na szczegółowe badania. Quinn spotkał Arturo pod budynkiem. Zapytał się Maximilliana co mu właściwie jest. Profesor powiedział mu prawdę. Jest chory na śmiertelną chorobę, został mu może miesiąc, a może rok życia. Chce zostać w tym świecie, nie zamierza być ciężarem dla Slidersów. Quinn był bardzo zmartwiony, powiedział profesorowi, by przemyślał swoją decyzję, podróżni go potrzebują. Profesor pomyślał i zgodził się kontynuować podróż. Postanowił do swojej śmierci zobaczyć jak najwięcej. Arturo poprosił Quinna, by ten nigdy nie wspominał o jego chorobie Remmy'emu i Wade. Mallory zgodził się, po czym nadszedł czas zjazdu. Bohaterowie pojawili się w kolejnym świecie. Jednak ich zjazd był inny niż poprzednie. Arturo powiedział, że to wina dziwnego pola grawitacyjnego w tym wymiarze. Cały świat wyglądał jakby czas płynął tu wolniej. Na dodatek podróżni pierwszy raz od czasu ingerencji Logan St. Clair przybyli do San Francisco. Nagle Quinn zobaczył odbywający się na cmentarzu pogrzeb. Pobiegł tam i zobaczył, że jest to pogrzeb jego ojca, który u nas odbył się w 1984 roku.

Czołówka z sezonu 3: Quinn, Wade, Remmy, Profesor

Ludzie zaczęli wychodzić z cmentarza. Mallory zobaczył Heather Hanley, która tutaj i w naszym świecie była wychowawczynią Quinna. Mallory przedstawił się jako Jim Hall. W hotelu Dominion Quinn powiedział, że chce pomóc tutejszemu sobowtórowi, który miał zaledwie 11 lat. Arturo stwierdził, że Slidersi nie cofnęli się w czasie. To po prostu wina pola grawitacyjnego w tym świecie, które spowalnia bieg czasu. Podróżni mówili Quinnowi, by nie spotykał się ze swoim sobowtórem, ale chłopak nie dał się przekonać. Quinn poszedł do swojego domu. Przyprowadził psa, którego od rana szukał jego mały sobowtór, wzbudzając w tym zaufanie swojej tutejszej matki. Pani Amanda Mallory powiedziała, że czuje z Jimem Hallem, czyli z naszym Quinnem pewną dziwną więź, nie potrafiła tego wytłumaczyć. Następnie Mallory poszedł do szkoły. Jego młodsza wersja właśnie była atakowana przez kolegów Rexa i Brady'ego. W naszym świecie, tak jak i tu, Quinn nie był lubiany, nie miał kolegów, często spędzał samotne wieczory w piwnicy. Po śmierci ojca, który zginął w wypadku samochodowym całkowicie zamknął się w sobie. Nasz Mallory podszedł do napastników i uratował Quinna2. Następnie obaj poszli do domu Mallorych. W środku ponownie zastali matkę, Amandę oraz nauczycielkę Hearther, która przyszłą w sprawie bójki. Chciała pomóc chłopcu. 

Tymczasem Arturo bardzo dziwnie się zachowywał. Poszedł do opery, był także z Remmy'm i Wade pierwszy raz w życiu na meczu piłki nożnej. Dziwne było to, że profesor wcześniej zdawał się lubić piłkę, czyżby w świecie z niebieskim mostem Golden Gate podróżni wzięli ze sobą drugiego profesora...? Tylko Quinn wiedział, że Arturo nie chce marnować ani jednej chwili, dlatego tak chętnie korzysta z życia. Następnego dnia Mallory poszedł do szkoły młodego Quinna2. Był z nim też Arturo. Nagle Mallory2 został znów zaatakowany, krew leciała mu z nosa. Quinn chciał mu pomóc, ale Arturo go powstrzymał. Powiedział, że ingerencja może doprowadzić do tego, że zostanie zmieniona przyszłość małego. Quinn2 może w tym wymiarze nigdy nie stać się tak wspaniałym człowiekiem jak nasz Quinn. Mallory jednak odpowiedział, że nie chce by mały przechodził przez to piekło co kiedyś on. Nie chce by go upokarzano tylko dlatego, że lubi naukę. Mallory, cały czas jako Jim Hall, umówił się następnie na kolację z Heather. Kobieta dziwiła się, że Quinn tak bardzo interesuje się małym Mallorym2. Chłopak powiedział, że niestety nie może wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Heather zgodziła się często odwiedzać Quinna2 i być dla niego wsparciem w tych trudnych chwilach. Mallory powiedział, że jedyną szansą dla małego jest samoobrona. 

Arturo postanowił iść z resztą Slidersów do klubu nocnego. Zaczął flirtować z Ambrosią, niestety podszedł do niego jej chłopak i wywiązała się bójka. Profesor o dziwno pokonał napastnika. Tymczasem Quinn postanowił wytrenować małego sobowtóra. Uczył go kopniaków, uderzeń, mówił, że mały nie ma się bać bronić. Matka Amanda nie pochwalała początkowo pomysłu Mallory'ego, lecz stwierdziła, że jest w nim coś niesamowitego, co powoduje, że mu ufa. Quinn wiedział bowiem o jednej rzeczy - jutro nadejdzie pamiętny dzień, kiedy to nasz Quinn został bardzo mocno pobity przez kolegów. Do obrony użył kija baseballowego. Niestety tak uderzył kolegę, że ten do końca życia będzie miał problemy z kolanem. Małego Quinna chciał nauczyć używania pięści właśnie z tego powodu - nie chciał by jego sobowtór popełnił ten sam błąd.

W międzyczasie Arturo postanowił znów zasmakować adrenaliny. Tym razem wymyślił rzecz, w którą nikt ze Slidersów nie mógł uwierzyć. Chciał skoczyć na bungee. Wade i Remmy pojechali z nim na pewien most. Profesor przywiązał liny i skoczył,. Był w siódmym niebie. Tymczasem nadszedł owy pamiętny dzień. Slidersi obserwowali z daleka małego Quinna2, chcieli zobaczyć jak sobie poradzi z napastnikami. Wrogowie Mallory'ego2 znów zaczęli z niego drwić i rzucili się na niego. Nagle wszyscy zobaczyli, że chłopak ma kij baseballowy. Mallory był jednak spokojny, jego młodsza wersja odrzuciła kij i postanowiła zaufać pięściom. Szybko wygrał pojedynek. Nauczycielka Heather była dumna z Quinna2, podziękowała też naszemu Mallory'emu za pomoc. Nasz Quinn pożegnał się z tutejszą matką i ruszył do reszty przyjaciół na zjazd. Nauczycielka pobiegła za nim by się dowiedzieć czy kiedyś jeszcze go spotka. Quinn odpowiedział, że nie i że nie nazywa się Jim Hall, a Quinn Mallory. Czwórka podróżnych wskoczyła do tunelu, nauczycielka była bardzo zaskoczona.

 

 

© SLIDERS PL - www.sliders.pl All rights reserved!